Tosia nie może rozstać się z wakacjami, więc stara się wykorzystać w 100% ostatnie wolne dni.
Wybrałyśmy się razem na zdjęcia i świetnie się bawiłyśmy. ;)
♥♥♥
Pozdrawiam Was wszystkich w te ostatnie dni wakacji ;(
Gdy ostatnio szukałam tildowego natchnienia w internecie, znalazłam tu--->http://blog.tildy.pl/category/kucyki/ śliczne kucyki i postanowiłam takie uszyć.
Oprócz szycia i gry w piłkę ręczną kocham konie. Niestety nie mam swojego wierzchowca, więc musiałam go uszyć. :) Teraz mogę powiedzieć, że jestem posiadaczką KONIA!
Oto on:
Oto moje dwie pierwsze tildy, które uszyłam. Najpierw powstała ta w warkoczu. Nazwałam ją Matylda. (stąd pochodzi nazwa mojego bloga). Mam nadzieję, że Wam się spodobają.
♥♥♥
Moje prace są w 101 % wykonane ręcznie. BEZ szycia na maszynie. Tildy i inne "uszytki" na razie zszywam zwykłą muliną i igłą! :)